top of page

Z Gliwic przywozimy trzy punkty!


Do ostatniego gwizdka zawodnicy MOKS Słoneczny Stok bronili prowadzenia w wyjazdowym meczu z GSF Gliwice. Po pierwszej połowie pewnie wygrywali 4:1 ale potem gospodarze zaczęli odrabiać straty.

Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla białostoczan. Po niespełna 90 sekundach prowadzili 1:0 po bramce Tomasza Dzierzgowskiego. Po ośmiu minutach było już 3:1. Gole dołożyli Mateusz Lisowski i Vitalii Lisnychenko. Jednocześnie podopieczni Adriana Citko musieli mocno popracować w obronie bo czerwoną kartkę za zagranie ręką poza polem karnym ujrzał bramkarz Norbert Jendruczek. Udało się wytrzymać napór gliwiczan i w 17. minucie jeszcze podwyższyć prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Łukasz Gryko. Białostoczanie kontrolowali przebieg spotkania i wydawało się, że odniosą łatwe zwycięstwo. Tymczasem poz zmianie stron gliwiczanie ruszyli do odrabiania strat. Najpierw do siatki trafił Marek Rabiej. Dość szybko jednak białostoczanie odpowiedzieli golem Lisnychenki. Wydawało się, że ta bramka ostudzi zapędy piłkarzy GSF. Stało się wręcz przeciwnie. Po kolejnych pięciu minutach za sprawą Mateusza Szyszki i Tomasza Luteckiego gospodarze złapali kontakt i przegrywali już tylko 4:5. Białostoczanie dla się zdominować. Co gorsza niecałe dwie minuty przed końcem spotkania mieli już na koncie 5 fauli. Oznaczało to, że w przypadku kolejnego przewinienia sędzia podyktuje przedłużony rzut karny. Na szczęście żaden z zawodników MOKS nie faulował, a bardzo rozważna gra w obronie spowodowała, że trzy punkty pojechały do Białegostoku.

GSF Gliwice - MOKS Słoneczny Stok Białystok 4:5 (1:4).

Bramki: 0:1 Dzierzgowski 2, 0:2 Lisnyczenko 5, 1:2 Czech 7, 1:3 Lisowski 9, 1:4 Gryko 17, 2:4 Rabiej 28, 2:5 Lisnyczenko 30, 3:5 Szyszko 33, 4:5 Lutecki 35.

GSF: Barteczka , Bogdziewicz – Mirga, Lutecki, Gładczak (Ż), Czech, Węgiel, Kędziora, Rabiej (Ż), Sitko, Pasierb, Szyszko (Ż), Wilk, Cichy

MOKS: Jendruczek (CZ), Danilewicz - Lisowski, Citko, Gryko, Dzierzgowski (Ż), Kożuszkiewicz, Osypiuk, Lisnychenko, Skiepko, Zalewski.

Sędziowie: Dominik Cipiński - Marcin Muszyński


bottom of page